sobota, 25 października 2014

Kolejna do kolekcji "Nie... zwykła kuchnia"

Dzisiaj udało mi się spotkać ze znaną blogerką Kinga Paruzel. I oczywiście nie obyłoby się bez kupna książki które kolekcjonuje. Zapamiętałem ją z Masterchef'a jako mistrzyni bez, którymi ja również władam :P Ulubiony z moich deserów (do przygotowywania jak i do jedzenia)
Pierwsze wrażenie po oglądnięciu książki to wyśmienite zdjęcia i bardzo bardzo wyrafinowane a jednak proste przepisy (przyznam się że kilka  z nich znam i już wykonałem tylko w innym zestawieniu przypraw i składników)
Kinga wykonała "kupę" dobrej roboty. Na pewno pojawią się jakieś przepisy ale nie z plagiatowane pokaże je wam po mojemu. A teraz was zapraszam do zakupienia tej książki bo warto. Oczywiście jeżeli tak jak ja lubicie mieć dużo książek kulinarnych to tej nie może wam zabraknąć w kolekcji.
Pod każdym przepisem są dodane wskazówki ja można zmodyfikować przepis (zastąpić składniki) tak aby był dopasowany do naszych smaków coś bardzo uniwersalnego, tak jak Kinga powiedziała a raczej zapisała w swojej książce.
"Nie... zwykła kuchnia, bo każdy jest inny"

Kinga zainspirowała mnie do tego aby wziąć udział w Masterchefi'e, tylko na razie moja wiedza jest za słaba więc daje sobie rock, dwa na studiowanie książek kulinarnych i metodach przygotowywania dań i jeśli Masterchef będzie obecny po tym czasie mam nadzieję że tam się pojawię. Trzymajcie kciuki! :D

Smacznego czytania







1 komentarz: