piątek, 19 czerwca 2015

Polędwiczki w posypce słonecznikowej

Tym razem coś bardziej wyszukanego. A jest to polędwica wieprzowa wolno pieczona. Dzięki tak długiemu czasowi pieczenia w niskiej temperaturze mięso rozpływa się w ustach i posiada różowiutki kolor, ale nie jest surowe i to jest w tym piękne! "Kruszonka" tak bardziej wytrawnie w postaci słonecznika, natki pietruszki oraz czosnku (składniki można dowolnie zmieniać, zamiast słonecznika mogą być nasiona dyni, a zamiast czosnku na przykład podsmażona cebulka)

Polędwiczki w posypce słonecznikowej 


Składniki:
  • polędwica wieprzowa
  • 100 gram słonecznika
  • natka pietruszki
  • 3 ząbki czosnku 
  • 3 łyżki musztardy (dałem rosyjską, dla ostrego smaku) 
  • olej 
  • papryczki chili
  • świeży tymianek
  • sól, pieprz 
Przygotowanie:

Polędwicę myjemy, osuszamy a następnie oprószamy solą, pieprzem i nacieramy musztardą. 
Słonecznik, umytą i osuszoną pietruszkę oraz czosnek miksujemy na pastę. Polędwicę nacieramy naszą "kruszonką" i odstawiamy na kilka minut. 
Piekarnik rozgrzewamy do 80 stopni, a polędwicę obsmażamy na rozgrzanej patelni z obu stron po ok. 2 min. 
Polędwicę przekładamy do żaroodpornego naczynia, dodajemy przekrojone papryczki i tymianek. Pieczemy 75-80 min. 
Przed podaniem wyciągamy z piekarnika na 10 min, dajemy mięsu odpocząć. 

Podajemy!
Kinga dziękuję za świetny przepis ;) 

Samczego 







sobota, 14 marca 2015

Sernik Red Velvet

Dzisiaj przygotowałem dla Was Sernik 2 w 1 czyli tradycyjny polski serowiec w towarzystwie ucieranego ciasta Red Velvet - polecany dla osób preferujących mało słodkie ciasta. Połączenie typowo amerykańskie tzn słono-słodkie, efekt ten uzyskałem łącząc słodki ser i lekko słony krem z serka Philadelphia. Oprawa ciasta być może amerykańska, ale kolorystyka zdecydowanie Polska.


Sernik Red Velvet 



Składniki:
 
1. Sernik:
  • 600 gram twarogu zmielonego przynajmniej dwukrotnie
  • 3/4 szklanki drobnego cukru
  • 2 jajka
  • 1/2 szklanki kwaśnej śmietany 18%
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii 
2. Ciasto Red Velvet:
  • 1 i 1/4 szklanki mąki pszennej 
  • 3/4 szklanki drobnego cukry
  • 1 duże jajko
  • 3/4 szklanki oleju słonecznikowego
  • 1/2 szklanki maślanki (lub kefiru, zsiadłego mleka) 
  • 1/2 łyżki kakao
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 1/2 łyżki octu
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 30 ml barwnika w płynie lub 3/4 łyżeczki barwnika w proszku lub żelu
3. Krem
  • 170 gram serka typu Philadelphia
  • 140 gram masła w temperaturze pokojowej
  • 1 szklana cukru pudru
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Wiem może się wydać skomplikowane, ale tak nie jest. 

Przygotowanie:

Zaczynamy od sernika. Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Jeżeli jeszcze nie zmieliliście sera, to najlepsza jest do tego maszynka do mięsa, polecam przemielić ser dwa-trzy razy. Wszystkie składniki przekładamy do miski i miksujemy do czasu połączenia się składników, nie dłużej. Tortownicę o wymiarach 21 cm wykładamy papierem do pieczenia i folią (aby zabezpieczyć dokładnie całą tortownice, bo będziemy to piekli w kąpieli wodnej), wstawiamy do naczynia i wlewamy wodę do połowy wysokości tortownicy. Pieczemy przez 50-60 min w temperaturze 150 stopni. Po upieczeniu studzimy i wkładamy do lodówki.

Czas na ciasto Red Velvet. Przypominam znowu, składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Tortownicę o wymiarach 21 cm wykładamy papierem do pieczenia, a boki smarujemy masłem. Potrzebne będą nam 2 miski, do jednej przesiewamy mąkę, kakao i sól, dodać cukier i wymieszać. Do drugiej wbić jajko i lekko roztrzepać widelcem, następnie dodać olej, maślankę, barwnik i ekstrakt, wymieszać dokładnie. Teraz suche składniki przesypać do mokrych i wymieszać widelcem na gładką masę, mieszając tylko w jedną stronę. Do małęj miseczki wlać ocet, wsypać sodę i szybko wymieszać. Teraz szybko, pianę wlać do ciasta i wymieszać. Przełożyć do tortownicy i piec w 180 stopniach przez 30 minut. Do suchego patyczka.  Upieczone wyciągnąć z formy i całkowicie wystudzić. 

Teraz potrzebna jest nam coś aby połączyć ze sobą sernik i ciasto, czas na krem.  Masło ucieramy z cukrem na puszysty krem, Dodać serek i ekstrakt i zmiksować dokładnie. 

Składamy ciasto, na paterę wykładamy ciasto Red Velvet i równamy a ścinki kruszymy do miseczki, posłużą do ozdoby ciasta. Wierzch ciasta smarujemy kilkoma łyżkami kremu. Teraz wykładamy na nie ostrożnie sernik. Teraz całe ciasto smarujemy kremem i obtaczamy okruszkami ciasta. 

Schłodzić i podawać. 
Smacznego





sobota, 28 lutego 2015

Risotto z zielonym groszkiem i pesto

Witajcie. Dzisiaj coś na obiad, idealne dla osób lubiących zielone pesto. Mówiąc szczerze jest to jedno z moich ulubionych dań. Sycący i bogate w smaki. Jeżeli ktoś che rozpocząć swoją przygodę z przygotowywaniem risotto to ten przepis jest wyśmienity na początek.


Risotto z zielonym groszkiem i pesto


Składniki:
  • 200 gram ryżu arborio
  • ok. 1 l buliony warzywnego
  • 1 mała cebula
  • 50 ml białego wina (można pominąć) 
  • szklanka zielonego groszku (może być mrożony) 
  • 1 łyżka masła
  • sól, pieprz
pesto: (oczywiście można wykorzystać kupne) 
  • 1,5 pęczka bazylii
  • 5 łyżek tartego parmezanu
  • garść orzechów pinii
  • 2 ząbki posiekanego czosnku
  • 6 łyżek oliwy z oliwek
  • łyżeczka soku z cytryny

Przygotowanie:

Cebulę siekamy w drobną kosteczkę, przekładamy do garnka w którym rozpuściliśmy masło. Szklimy, następnie dodajemy ryż i chwilę smażymy ok. 1 minuty. 

Jeżeli korzystamy z wina to jest czas na dodanie go. Jeśli nie to teraz stopniowo (po chochelce) dodajemy bulion, każdorazowo jak poprzednia porcja się wchłonie. 

Czas na przygotowanie pesto, orzeszki prażymy na suchej patelni ok. 2 minuty, następnie orzeszki z pozostałymi składnikami przekładamy do wysokiego naczynia i dokładnie miksujemy. Doprawiamy do smaku. 

Gotowy ryż powinien być po ok. 15-17 minutach, dodajemy groszek i gotujemy przez kolejne kilka minut. Gotowy ryż mieszamy z pesto a następnie podajemy. 

Smacznego






piątek, 13 lutego 2015

Bezy walentynkowe

Cześć ! Z okazji zbliżających się WALENTYNEK postanowiłem jak zawsze przygotować coś słodkiego - w końcu każda okazja jest dobra by zjeść małe co nieco Wszystkim zakochanym i tym szukającym, życzę MIŁEGO DNIA i udanych wypieków



Bezy walentynkowe



Składniki:
(szczerze to wam powiem, że ja robiłem z 12 białek, zostały mi po pączkach)

  • 4 białka
  • 230 gram cukru
  • czerwony barwnik


Przygotowanie:

Białka (najlepiej w temperaturze pokojowej) ubijamy w misce szklanej lub metalowej. Unikajcie plastikowych, z powodu iż tłuszcz lubi się trzymać plastiku. Podczas ubijania białek stopniowo dodajemy cukier. Gotową masę dzielimy na 2 równe części, jedną barwimy na czerwono, ale tak z grubsza mieszając. 

Następnie przekładamy do rękawa cukierniczego, na zmianę białą z czerwoną. I wyciskamy na blachę, formując serduszka. Ja nie używałem tylki. Ozdobić można jeszcze oprószając cukrem. 

Pieczemy przez 40 min przy zamkniętych drzwiach piekarnika a 10 min przy lekko uchylonych. W ten sposób bezy będą kruche w środku. A temperatura to ok. 110 stopni. 

Smacznego










środa, 4 lutego 2015

Suflet czekoladowy

Witajcie. Dzisiaj zapowiadany już wcześniej suflet czekoladowy. Zapytacie jak smakuje? Powiem szczerze, że bardzo podobnie do czekoladowej lawy, jednak konsystencja się znacząco różni. Przy suflecie mamy coś podobnego do pianki, ptasiego mleczka tylko, że ciepłego mmm...
(ze zdjęć może wam się wydać, że to nie suflet bo nie jest wyrośnięty - niestety musiałem za słabo nasmarować kokilki). Na szczęście smak pozostał wyśmienity.


Suflet czekoladowy



Składniki:
(na 4 suflety)
  • 140 g gorzkiej czekolady, posiekanej
  • 90 ml śmietany kremówki 36%
  • 2,5 łyżki cukru
  • 3 jajka, w temperaturze pokojowej
  • 1 łyżka ekstraktu waniliowego
  • szczypta soli

Przygotowanie: 

Kokilki wysmarować dokładnie (bardzo dokładnie) i wyspać cukrem, nadmiar strzepać. 

Do garnka o grubym dnie wlewamy śmietankę, ekstrakt waniliowy i cukier. Doprowadzamy do zagotowania i ściągamy z gazu. Wsypujemy czekoladę i zostawiamy na kilka minut. Następnie dokładnie mieszamy. 

Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. 

Żółtka oddzielamy od białek, następnie dodajemy do letniego sosu czekoladowego. 
Białka ubijamy na sztywną pianę, ale nie za sztywną. (uważajcie, białka powinny być lekko ubite, po wyciągnięciu trzepaczek powinny tworzyć się zawinięte do dołu wierzchołki) 

Teraz część białek (1/3) dodajemy do masy czekoladowej i dokładnie mieszamy, dzięki temu "odciążymy" masę. Następnie dodajemy pozostałą część i mieszamy bardzo delikatnie, lecz dokładnie. 

Gotową masę przelewamy do kokilek, prawie po sam brzeg. Zostawiamy ok 3 mm.
Wkładamy do piekarnika i po 30 sekundach, temperaturę zmniejszamy do 180 stopni.
Pieczemy 15 min (ja piekłem z termoobiegiem, jeżeli będziecie piekli z grzaniem góra-dół, pieczcie troszkę dłużej) 

Podajemy na gorąco zaraz z pieca, można przyprószyć cukrem pudrem dla ozdoby.

Smacznego 








środa, 21 stycznia 2015

Czekoladowa lawa

Witajcie.
Na dzisiaj przygotowałem dla Was coś nowego i jak zawsze pysznego ! Czekoladową lawę ! Przepyszny deser, z płynną czekoladą w środku - może się wydawać trudny, ale taki nie jest! Wystarczy połączyć ze sobą odpowiednie składniki, przelać do foremek i upiec. Ważne jest podczas pieczenia żeby wyczuć, ten moment kiedy z zewnątrz ciasto będzie upieczone i trzymające kształt, a w środku płynne. Zapraszam do wspólnego pieczenia.

Czekoladowa lawa


Składniki:
  • 200 gram gorzkiej czekolady
  • 200 gram masła
  • 3 jaja
  • 1/3 szklanki cukru
  • 1/3 szklanki mąki

Przygotowanie: 

Zaczynamy od rozpuszczenia czekolady z masłem, najlepiej w kąpieli wodnej lub w mikrofali (w kąpieli wodnej jest bezpieczniej)
W misce ubijamy jajka z cukrem na bardzo puszystą masę. Dodajemy czekoladę(lekko przestudzoną) mieszamy. Dodajemy mąkę i dokładnie lecz delikatnie mieszamy.

Gotową masę przekładamy do wysmarowanych masłem kokilek, filiżanek, foremek.

Pieczemy przez 8-10 min w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. 

* Po wyciągnięciu z piekarnika, odkładamy je na 2-3 min. Potem możemy je wyciągnąć na talerzyk lub zostawić w foremce.  

Smacznego








sobota, 17 stycznia 2015

Bezy kawowe

Kolejna odsłona moich ukochanych bez. Nie wiem za bardzo co tu taj teraz napisać, ogólnie bezy możecie indywidualnie "doprawiać" tym razem będą kawowe. Dobre jak chcemy się troszkę rozbudzić.



Bezy kawowe

Składniki: 
  • 3 białka
  • 100 gram cukru
  • 2-3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
  • 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżeczka octu

Przygotowanie: 

Białka ubijamy z cukrem, dodajemy mąkę, ocet. Bardzo dokładnie miksujemy teraz kawa, która się rozpuści tylko trzeba chwilę pomiksować. 

Piekarnik rozgrzewamy do 110 stopni.

Masę bezową przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy na blachę, wyłożoną papierem do pieczenia. 

pieczemy/suszymy przez około 45 min. 

Smacznego